Tematem dzisiejszej recenzji/opisu jest kolejny męski produkt ze stajni CdG a mianowicie 2Man. Sama nazwa z góry narzuca potencjalnego nabywcę/nosiciela – mężczyznę. Mamy do czynienia z produktem bezkompromisowym – mocnym, charakternym (przeważają nuty stricte samcze – skóra, dym, kadzidło, mahoń, wetyweria). Trwałość, moc, projekcja na solidnym poziomie. Przeznaczeniem tego EDT jest niewątpliwie późna jesień/zima – 2 Man stanowi świetną alternatywę dla innych kadzidlano-dymnych produkcji. Woda świetnie odbierana przez kobiety – na ulicy, w środkach komunikacji, w miejscu pracy, w klubie, w restauracji zewsząd płyną pozytywne komentarze. Jak widać CdG 2 Man to nie lada afrodyzjak, elektromagnes w kontaktach damsko-męskich, „biała broń” eleganckiego faceta.
Nos: Mark Buxton
Wprowadzono na rynek: 2004
