Jest kilka wypróbowanych rad, aby zapobiec lub przynajmniej złagodzić objawy choroby, (chociaż zapewne nie wszyscy jednakowo na nie zareagują). I tak:
1. Gdy zanosi się na wiosenną burzę, warto zamknąć okna i nie tylko z tych względów, z jakich zwykle się to robi: spadek ciśnienia atmosferycznego może nasilać objawy choroby, ale za spacer po burzy jest jak najbardziej wskazany; wtedy w powietrzu unosi się mało alergenów i spacer na pewno przyniesie ulgę;
2. W okresie nasilonego pylenia roślin lepiej powstrzymać się z wycieczkami za miasto, należy też unikać miejsc, gdzie kosi się trawę na przykład parków i zielonych skwerków;
3. Po powrocie ze świeżego powietrza w miarę możliwości dobrze jest wziąć prysznic i zmienić ubranie, aby pozbawić się styczności z pyłkami przyniesionymi do domu;
4. Gdy trzeba wyjść z domu w porze intensywnego pylenia, należy zakładać okulary przeciwsłoneczne, aby chronić oczy;
5. W okresie najbardziej nasilonego pylenia roślin, dobrze jest wyjechać nad morze lub w góry; tam powietrze jest czystsze i wolne od pyłków.