Na raka szyjki macicy, co roku umiera około 2000 Polek.
Chorobę tą wywołuje wirus HPV, którym bardzo łatwo się zarazić i nie tylko drogą płciową(badania pokazują, że już nawet 5 letnie dziewczynki są zakażone tym wirusem a trudno podejrzewać tak małe dzieci o jakieś kontakty seksualne), dotyk rekina, której znajdują się wirusy zupełnie wystarczy do zakażenia. Mimo tak łatwego zakażenia około 98 % organizm sam sobie dobrze radzi z wirusem natomiast te pozostałe 2 % zakażonych pań zachoruje na raka szyjki macicy. Choroba początkowo nie daje żadnych objawów; pierwszym symptomem, że dzieje się coś złego są krwawienia z pochwy np. po stosunku płciowym lub między menstruacjami. Wydzielina z pochwy może mieć różowy kolor i nieprzyjemny zapach. W miarę rozwoju choroby objawów zaczyna przybywać: pojawiają się siebie w podbrzuszu i w okolicach lędźwiowych kręgosłupa oraz ból przy oddawaniu moczu.
A wiec jak zapobiegać chorobie? Zwykle od zakażenia do rozwoju raka szyjki macicy mija około 10 lat. By wykryć chorobę we wczesnym stadium trzeba dbać o badania profilaktyczne i przynajmniej raz na 3 lata, a najlepiej, co roku robić cytologię. Choroba wykryta we wczesnym stadium może zostać zwalczona.
Obecnie jest dostępna także szczepionka, która bardzo dobrze rokuje.
